JAK PRZEKAZAĆ PSU, ŻE JESTEŚMY PRZYJAŹNIE NASTAWIENI?

Mało osób bierze pod uwagę, że to jak interpretujemy w ludzki sposób psie zachowanie nie ma nic wspólnego z tym co ono oznacza w psim świecie. Uznając, że zachowanie psa można odczytywać w ludzki sposób możemy sobie oraz psu wyrządzić krzywdę, zwłaszcza jeżeli jest to nowo poznany piesek. Oczywiście każde z psich zachowań należy odrębnie rozumować, w związku z czym trzeba byłoby poznać wiele aspektów. Nie znam jeszcze wszystkich z nich, ale staram się je jak najdokładniej poznać. Dziś przedstawię te związane reakcją psa na nowo poznaną osobę .


Jak przekazać psu, że jesteśmy przyjaźnie nastawieni?

1.       Upewnij się.
Zwracaj uwagę, czy pies się Ciebie nie boi. Jest to ważne gdy chcesz do niego podejść. Pies powinien być nastawiony neutralnie lub być radosny na widok nowej osoby. Jeżeli się cofa, kładzie po sobie uszy i intensywnie się  w Ciebie wpatruje prawdopodobnie boi się.

2.       Przykucnij.
Gdy już wiesz, ze psiak się Ciebie nie boi. Pamiętaj, żeby nie schylać się nad nim, może uznać Cię za zagrożenie. Przykucnij i unikaj kontaktu wzrokowego (to oznaka przyjaznego nastawienia).Jednocześnie zwracaj uwagę na psią reakcję.

3.       Ostrożnie z głaskaniem.
Czasem wydaje nam się, ze pies jest przyjaźnie nastawiony i musimy go pogłaskać, nierzadko możemy w tej sytuacji usłyszeć ostrzegawczy warkot. Nikt nie lubi jak ogranicza się jego przestrzeń zwłaszcza jak robi to nieznajomy i wielka kończyna przemieszcza się nad psim pyszczkiem. W związku z czym lepiej jest zaczekać na reakcję psiaka. Jeżeli będzie chciał zostać pogłaskany przekaże Ci to np. przez szturchnięcie głową lub łapą.

4.       Nie gap się.
W relacjach z psami jesteś nauczeni utrzymywać z nimi kontakt wzrokowy, tak jak z ludźmi. Jednak nie dla każdego pieska jest to normalne zachowanie zwłaszcza, jeżeli intensywnie wpatrujemy się w niego . Silniejsze psychicznie psy oraz niektóre rasy mogą odebrać to jako wyzwanie, dlatego zwracajmy uwagę na reakcję psa, gdy patrzymy się mu w oczy za długo. W celu złagodzenia tej sytuacji można mrugnąć oczami co w psim świecie oznacza :”Jestem przyjaźnie nastawiony, nie obawiaj się”.

Pytanie: Co robisz podczas zapoznawania się z nowym psem? Podchodzisz natychmiast? Dajesz my się powąchać i dopiero później podchodzisz do niego? Podziel się odpowiedzią w komentarzach.

Pozdrawiam Anna


KARMA DLA PSA. Na co zwrócić uwagę?

Większość osób kupując karmę dla psa sugeruje się tym co jest w danej chwili reklamowane (zwłaszcza, gdy karma jest przedstawiona jako zdrowa i tania). Okazuje się jednak, ze większość karm niekoniecznie nadaje się do żywienia psa, a nawet może powodować problemy zdrowotne. Zastanówmy się więc, jak wybrać karmę, aby nasz zwierzak był w pełni zdrowy, a nasz portfel nie świecił pustkami.
Pierwsze nad czym musimy się skupić to rodzaj karmy, jaką będziemy podawać psu. Mamy do wyboru karmę suchą (psie chrupki), karmę wilgotną (w puszkach) lub dania przyrządzane w domu. Jeżeli sami przygotowujemy karmę, musimy znać się na składzie dania dla psa oraz jego zapotrzebowaniu na składniki pokarmowe, aby piesek był zdrowy. Sucha i wilgotna karma jest łatwiejsza w obsłudze, ponieważ powinna zawierać odpowiedni skład dostosowany do masy, wieku, a nawet stanu fizjologicznego psa.


                WAŻNE!!!
Jeżeli zmieniasz karmę swojemu psu rób to stopniowo, odpowiednio zwiększając jej ilość. W ten sposób zapobiegamy problemom trawiennym, a zwłaszcza biegunce.

Na co należy zwrócić uwagę?

1.       Uczulenia.
Jeżeli zdajesz obie sprawę, iż Twój pies na coś uczulony sprawdzaj czy nie ma tego składnika w karmie.

2.       Skład.
Większość karm w swym składzie zawiera tylko kilka procent mięsa. Bardzo często białko zwierzęce jest zastępowane białkiem roślinnym. Biorąc pod uwagę, iż psy potrzebują jeść mięso, kilka procent mięsa w karmie to za mało.

3.       Cena.
Nie zawsze jest tak, że zdrowe karmy o lepszej jakości są droższe. Sprawdź ile kosztuje Cię kupno popularnej karmy gorszej jakości w ciągu miesiąca, a ile zapłaciłbyś za większe opakowanie karmy premium (karma lepsza jakościowo)w tym samym czasie, z uwzględnieniem ilości karmy jaką podaje się psu zgodnie z zaleceniami producentów. Z moich obliczeń wynikło, że mniej zapłacę za karmę premium i dodatkowo psiak dostaje karmę wysokiej jakości.

4.       Dodatkowe zalety.
Karma może być dostosowana do Twojego psa. Zwłaszcza jeżeli ma on problemy z nadwagą, żołądkiem lub inne dolegliwości, które można zminimalizować przez podawanie karmy przystosowanej do danej psiej przypadłości.

WAŻNE!!!
W celu zminimalizowania możliwości wystąpienia skrętów żołądka  zwłaszcza u dużych psów, dobrze jest godzinę przed i po posiłku unikać aktywności (spacery, zabawy).

Pytanie: Jaki rodzaj karmy podajesz swojemu psu?


PIES W AUCIE. CO ZROBIĆ, ABY PODRÓŻ Z PSEM PRZEBIEGŁA SPOKOJNIE?

Pies w aucie. Co zrobić, aby podróż z psem przebiegła spokojnie?
W życiu każdego właściciela psa przychodzi ten czas, gdy potrzebujemy przetransportować naszego pupila. Może to być wyprawa z rodzinna, przejazd do ładnego miejsca na spacer, czy wizyta u weterynarza. Co zrobić, aby podróż przebiegła spokojnie i bezpiecznie zarówna dla psa jak i dla Ciebie?

1.       PRZEDE WSZYSTKIM.
Staraj się, aby trasa nie trwała w nieskończoność. Dłuższa podróż w upalne dni powinna być wykluczona. NIGDY nie zostawiaj psa samego w aucie, zwłaszcza w lecie, co jest wielokrotnie powielane i może zakończyć się tragicznie.

2.       ZAPOZNANIE SIĘ.
Nie każdy pies pała entuzjazmem na widok auta, więc dobrze jest oswajać go z nim. Można  zapraszać go do środka, gdy samochód jest zaparkowany i stworzyć tam miejsce, które kojarzy się pozytywnie przez np. podawanie smakołyków, pieszczoty, czy zabawę. Stwórzmy mu przyjazne skojarzenia. Mój Leon do tego stopnia uwielbia jazdę autem, że gdy moja siostra przestawia samochód, idzie z nią, siada na przednim fotelu, patrzy przez szybę i jest szczęśliwy mogąc  z nią jechać przez tą minutę. Cała sytuacja jest bardzo zabawna dla obserwatora.

3.       PRZYGOTOWANIE.
Aby podróż przebiegła bezpiecznie pies powinien mieć wyznaczone swoje miejsce, tak aby nagle w trakcie prowadzenia samochodu nie znalazł się na kolanach kierowcy. W tym celu dobrze jest posiadać psie pasy do samochodu. Przypina się je do psiej obroży tak jak smycz, a następnie montuje w zapięciu do pasów przy fotelu. Lepiej jest umieścić psa na tylnym siedzeniu. Niektórzy wożą swoje zwierzaki w transporterach, co może być również dobrym rozwiązaniem zwłaszcza na dłuższe trasy, jednak ja preferuję sposób z psimi pasami. Przed ich zakupem należy upewnić się, czy pasują do konkretnego modelu auta. Można zapytać się sprzedawcy lub kupić pasy posiadające różne końcówki odpowiednie do większości samochodów.

4.       PRZED PODRÓŻĄ.
Najważniejsze jest, aby przed podróżą nie podawać psu posiłku. Uchroni go to przed ewentualnymi nudnościami i ogólnie przed złym skojarzeniem nieprzyjemnego uczucia w żołądku z samochodem. Dobrze jest także, gdy wyjdziemy z psiakiem na spacer przed wyruszeniem w trasę. Wyładuje trochę swej energii i będzie potrzebował odpoczynku, który może mieć miejsce właśnie w aucie.

5.       PRZERWA.
Pamiętajmy o tym, aby psiak miała możliwość wyprostowania łapek i załatwienia swoich potrzeb fizjologicznych. Także należy pamiętać o podawaniu mu wody.

Pytanie: Podróżujesz ze swoim psem? Jak to znosi? Używasz pasów, czy transportera?



CO ZROBIĆ, GDY PIES UCIEKA?


Post ten skierowany jest dla osób, które pozwalają swoim psom na bieganie bez smyczy, pod nadzorem właściciela, na terenie bezpiecznym do wykonywania takiej aktywności.
Są psy, które w domu zachowują się doskonale. Słuchają nas, wykonują komendy, można rzec wzorowe zwierzaki. Jednak, gdy wyjdziemy z nimi na zewnątrz, zapominają o brzmieniu swego imienia. Co zrobić w takiej sytuacji. Jest kilka sposobów.



1). ZABAWA W CHOWANEGO.
Zabawa dająca możliwość nauki to doskonałe połączenie. Podczas spaceru znajdź sobie kilka miejsc, za którymi możesz się ukryć. Może to być drzewo, inne rośliny, cokolwiek jest w Twoim otoczeniu i jesteś w stanie się za tym skryć. Po ściągnięciu psiej smyczy schowaj się za jednym z tych miejsc, oczywiście w taki sposób, aby pies Cię nie zauważył. Gdy zorientuje się, ze nie ma Cię w pobliżu, powinien zacząć szukać właściciela, ponieważ jego stado się rozproszyło. Gdy już Cię odnajdzie pochwal go sowicie. Po takiej zabawie (zwłaszcza, gdy się powtarza) zrozumie, ze nie może się zanadto oddalać, bo istnieje szansa,że Cię zgubi. Bawię się w ten sposób z Leonem i teraz zawsze sprawdza, czy jestem blisko, do tego stopnia, że ciężko jest znaleźć moment, w którym można się schować tak, aby mnie w trakcie nie przyłapał.

2). PRZYKUCNIJ.
Gdy przykucniesz pies ze swojej perspektywy uzna, ze skoro Twoja sylwetka się zmniejszyła to musisz być bardzo daleko, a skoro jesteś daleko to trzeba wracać, żeby Cię nie zgubić. Jest to podobny sposób działania do poprzedniego punktu. Z mojego doświadczenia również bardzo efektywny.

3). UCIEKAJ.
Kolejna forma zabawy. Tym razem polega na udawaniu, że uciekasz. Psu ciężko się oprzeć, gdy widzi uciekający obiekt. Dodatkowo mamy odrobinę ruchu i zabawy dla siebie, a gdy pies Cię dogoni, również chwilę na pochwałę zwierzaka. Lubię korzystać także z tego sposobu.

4).  ZACIEKAW GO.
Skacz, machaj rękami. Skoro dziwnie się zachowujesz to musisz mieć jakiś doskonały powód do tego i oczywiście on musi sprawdzić co się dzieje w Twojej okolicy.

Podsumowując sprowadź naukę psa do zabawy. Posłuży to nie tylko jego umiejętnościom, ale również Tobie i waszej wzajemnej relacji.

Pytanie: Pozwalasz swojemu psu na bieganie bez smyczy? Znasz miejsce, w którym możesz sobie na to pozwolić? Słucha Cię wtedy? Trzyma się niedaleko?

Pozdrawiam, Anna.

CO ZROBIĆ, ŻEBY PIES NIE SKAKAŁ PO LUDZIACH?

Nie zależnie od tego, czy Twój zwierzak jest duży, czy mały skakanie po ludziach może być uciążliwe zarówno dla innych jak i dla Ciebie. Co możesz z tym zrobić, aby rozwiązać problem, nie urazić osób i nie podnosić głosu na psa? Przedstawię moje sposoby radzenia sobie z taką sytuacją.
Wyobraźmy sobie takie okoliczności: Przychodzi do Ciebie jakaś ważna dla Ciebie osoba, na której opinii Ci zależy lub po prostu chcesz przyjąć ją najlepiej jak potrafisz, a Twój zwierzak wita się z nią w podskokach, brudząc przy tym jej ubranie. Ty się denerwujesz, wstyd Ci za to, że Twój zwierzak tak reaguje, próbujesz załagodzić sytuację, co gorsza niektórzy w takiej sytuacji krzyczą i szarpią psa. Może to również dotyczyć Ciebie samego podczas powrotu do domu lub zabawy z psem.

Pierwsze co należy podkreślić to to, że nie jest to wina psiaka, on robi to co „uważa”, że powinien w takiej sytuacji. Nie robi tego bynajmniej na złość jak niektórzy uważają. Zwyczajnie jest podekscytowany i nie wie, że ten sposób witania może być dla niektórych nieodpowiedni. Ewentualne krzyki nie są dla niego równoznaczne z tym, że to zachowanie nie odpowiada ludziom. Spróbujmy więc dotrzeć do jego rozumowania.

Dobrze jest uniemożliwić nieodpowiednie (naszym zdaniem) zachowanie lub dawać do zrozumienia psu, ze ono nam się nie podoba. Czas na rozwiązanie tego problemu. Oto dwie możliwości.

Jeżeli chodzi o pierwszy sposób polega on na wprowadzeniu  zmiany podczas witania się z psem. Po wejściu do domu zamiast stać i oczekiwać, iż pies na Ciebie skoczy przykucnij i przywitaj się na jego poziomie-wydasz się bardziej przyjazny i dodatkowo (w większości przypadków) pies zrezygnuje ze skakania (jesteś na  jego wysokości, więc podskoki są bezcelowe). Ten sposób dotyczy naszego własnego psa lub psiaka, którego znamy.

Drugi sposób oparty jest na przekazywaniu dezaprobaty względem psiego zachowania i polega on na odwróceniu się do psa plecami i założeniu rąk przed sobą (z mojego doświadczenia jest to bardzo skuteczny sposób, jednakże należy go powtarzać wielokrotnie). Po kilku powtórzeniach pies zrozumie, że jego zachowanie nie jest dla nas  przyjemne.

WAŻNE:  Nie uciekaj przed psem, jego instynkt nie pozwoli mu tego zlekceważyć i pobiegnie za Tobą, co może zwiększyć Twój strach i jego reakcję.


W ten właśnie sposób radzę sobie z psami, które skaczą na przywitanie. 

Pytanie: Masz może taki problem? Jak sobie z nim radzisz?

Pozdrawiam, Anna.


PODSTAWY W SZKOLENIU PSA. 9 ZASAD, KTÓRE UŁATWIĄ CI SZKOLENIE PSA.

Jeżeli trafiłeś na ten wpis zapewne masz zamiar nauczyć swojego psa komend w celu utworzenia łatwiejszej drogi komunikacji między wami. Może trafiłeś tu, bo chciałbyś zapoznać się z tym, co mógłbyś nauczyć psa, którego zamierzasz przygarnąć lub zwyczajnie jesteś zainteresowany wszystkim co dotyczy psów. Cokolwiek skłoniło Cię do zapoznania się z tym tematem, cieszę się że tu jesteś.


Post, którego nazwę już znasz zawiera w sobie podstawową wiedzę w szkoleniu psa, niezależnie od tego, czy skupisz się na podstawowych komendach, czy rozszerzysz bardziej zasób umiejętności swojego pupila. Oto co nauczyłam się ucząc swoje psy posłuszeństwa i wykonywania komend. Należy tutaj dodać, że psy mają z tego ogromną frajdę, ponieważ spędzają z Tobą czas i mentalnie się rozwijają.

1). PIES NIE JEST NIGDY ZA STARY.
Nie zależnie od tego, czy w Twoim domu biega szczeniaczek, czy ma już w pełni dorosłego psa nauka komend jest możliwa w każdej z tych sytuacji. Oczywiście szczeniak ze względu na zaciekawienie i pełnię energii może uczyć się szybciej, jednak dorosły pies z odrobiną zachęty również sobie poradzi. Sama starałam się szkolić mojego pierwszego psa, który akurat w tym czasie był już staruszkiem zaliczającym się do rekordowego psiego wieku.

2). SZYBKA REAKCJA.
Jest to najważniejszy punkt. Zawsze musimy pamiętać, że aby pies dobrze zrozumiał co od niego oczekujemy musimy reagować w momencie wykonania komendy. Nagroda niezależnie od tego czym jest (np. smakołyk, pochwała, zabawka, rzut frisbee) musi być dostarczona dokładnie natychmiast po wykonaniu komendy. Gdy spóźnimy się choć sekundę pies „zrozumie”, że otrzymał nagrodę za drapanie się za uchem zamiast np. za komendę ” siad”.

3). POWTÓRZENIA.
Aby psiak zrozumiał co dana komenda oznacza musimy mu dać wiele dowodów na to o co nam chodzi. Pamiętajmy, że jest to nauka, więc należy powtarzać szkolenie wielokrotnie, aby pies zapamiętał dokładnie o co go prosimy i za co dostanie tą nieziemską nagrodę na której widok tak się cieszy.

4). ZMIENIAJ OTOCZENIE.
Zwykle naukę komend zaczyna się w domu. Pies nas słucha, wykonuje je bezbłędnie. Jesteśmy z niego dumni. Nadchodzi czas, żeby się pochwalić znajomym, spotykamy się w parku i…. pies w ogóle nas nie słucha. Zachowuje się tak jakbyśmy go niczego nie uczyli. Nie wiem skąd się to dokładnie bierze, ale nauka komend w jednym miejscu nie jest dla niego równoznaczna z umiejętnością ich wykonywania w każdym otoczeniu. Jak sobie z tym poradzić? Starajmy się uczyć psa w różnych okolicznościach: w domu, na zewnątrz, w miejscu gdzie jest wiele rzeczy, które odwracają jego uwagę.

5). NIE PRZESADZAJ.
Oczywiście nauka komend wymaga czasu i pracy, jednak staraj się nie zanudzać swojego psiaka. Kończ naukę, gdy wydaje Ci się, że niebawem się zmęczy. Zaoszczędzisz sobie nerwów, a krótsze zajęcia są lepsze, niż uciążliwe powtarzanie czegoś w kółko.

6). STAŁOŚĆ KOMEND.
Również jeden z ważniejszych punktów. Aby pies rozumiał co od niego oczekujesz staraj się ustalić jedną komendę do danej czynności, zwłaszcza jeżeli Twoja rodzina jest duża, a każdy ma swoją komendę. Pies będzie miał kłopoty z rozpoznawaniem ich. Najlepiej przynajmniej na początku trzymać się jednego ustalonego wyrazu.

7). TYLKO RAZ.
Jak wiele razy widziałeś jak właściciel wydaje komendę, a pies wykonuje ją dopiero gdy usłyszy dany wyraz po raz piąty? Pies uczy się, że komendę wykonuje się w ten sposób, gdy ciągle ją powtarzamy do skutku. Pies także potrzebuje czasu do namysłu, wiec dajmy mu go trochę. Czasami łapię się na tym, ale już coraz rzadziej i staram się o to dbać.

8). KOMENDY SŁOWNE I  ZNAKI.
Gdy uczymy psa komend może się zdarzyć, że w trakcie ich wygłaszania pies jest na tyle daleko, że nas nie usłyszy, dlatego w trakcie nauki dobrze jest również sygnalizować dłońmi znaczenie komend. Z mojego doświadczenia wynika, że znaki są łatwiejsze do rozpoznania dla psa.

9). STOPNIOWE WYCOFYWANIE NAGRÓD.
W miarę upływu czasu można stopniowo ograniczać nagrody do momentu, gdy pies odruchowo będzie je wykonywał. Ja staram się jednak zawsze chwalić psa za wykonanie komendy poprawnie.

Tak w krótkim spisie wygląda to czego nauczyłam się szkoląc moje psy. Zawsze dobrze jest się uczyć na błędach innych, niż na swoich, dlatego właśnie przedstawiłam Ci co możesz zrobić, aby ułatwić sobie zadanie od początku.
Pytanie: Uczyłeś swojego psa komend? Masz zamiast to zrobić, czy uważasz, że są one zbędne w waszej komunikacji? Chętnie się dowiem.


Pozdrawiam, Anna.

Instrukcja obsługi Psa domowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka