Post ten
skierowany jest dla osób, które pozwalają swoim psom na bieganie bez smyczy, pod
nadzorem właściciela, na terenie bezpiecznym do wykonywania takiej aktywności.
Są psy, które
w domu zachowują się doskonale. Słuchają nas, wykonują komendy, można rzec wzorowe
zwierzaki. Jednak, gdy wyjdziemy z nimi na zewnątrz, zapominają o brzmieniu
swego imienia. Co zrobić w takiej sytuacji. Jest kilka sposobów.
1). ZABAWA W
CHOWANEGO.
Zabawa dająca
możliwość nauki to doskonałe połączenie. Podczas spaceru znajdź sobie kilka
miejsc, za którymi możesz się ukryć. Może to być drzewo, inne rośliny, cokolwiek
jest w Twoim otoczeniu i jesteś w stanie się za tym skryć. Po ściągnięciu psiej
smyczy schowaj się za jednym z tych miejsc, oczywiście w taki sposób, aby pies Cię
nie zauważył. Gdy zorientuje się, ze nie ma Cię w pobliżu, powinien zacząć
szukać właściciela, ponieważ jego stado się rozproszyło. Gdy już Cię odnajdzie
pochwal go sowicie. Po takiej zabawie (zwłaszcza, gdy się powtarza) zrozumie,
ze nie może się zanadto oddalać, bo istnieje szansa,że Cię zgubi. Bawię się w ten sposób z
Leonem i teraz zawsze sprawdza, czy jestem blisko, do tego stopnia, że ciężko jest znaleźć moment, w którym można się schować tak, aby mnie w trakcie
nie przyłapał.
2).
PRZYKUCNIJ.
Gdy
przykucniesz pies ze swojej perspektywy uzna, ze skoro Twoja sylwetka się
zmniejszyła to musisz być bardzo daleko, a skoro jesteś daleko to trzeba wracać,
żeby Cię nie zgubić. Jest to podobny sposób działania do poprzedniego punktu. Z
mojego doświadczenia również bardzo efektywny.
3). UCIEKAJ.
Kolejna forma
zabawy. Tym razem polega na udawaniu, że uciekasz. Psu ciężko się oprzeć, gdy
widzi uciekający obiekt. Dodatkowo mamy odrobinę ruchu i zabawy dla siebie, a
gdy pies Cię dogoni, również chwilę na pochwałę zwierzaka. Lubię korzystać
także z tego sposobu.
4). ZACIEKAW GO.
Skacz, machaj
rękami. Skoro dziwnie się zachowujesz to musisz mieć jakiś doskonały powód do
tego i oczywiście on musi sprawdzić co się dzieje w Twojej okolicy.
Podsumowując sprowadź
naukę psa do zabawy. Posłuży to nie tylko jego umiejętnościom, ale również
Tobie i waszej wzajemnej relacji.
Pytanie:
Pozwalasz swojemu psu na bieganie bez smyczy? Znasz miejsce, w którym możesz
sobie na to pozwolić? Słucha Cię wtedy? Trzyma się niedaleko?
Pozdrawiam,
Anna.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz